Nie wiadomo właściwie, jak narodził się mit o niezwyciężonej, niedającej się pokonać Rosji. Nie powstał on wprost z jakiegoś pasma zwycięskich wojen prowadzonych przez niepokonane armie rosyjskie. Żeby zrozumieć Rosję, warto zastanowić się nad pochodzeniem tego mitu.
Rzut oka wstecz na ostatnie stulecie
– zauważał nieco uszczypliwie Joseph Conrad w szkicu „Autokracja i wojna” z 1905 r., a więc z czasów wojny rosyjsko-japońskiej – ujawnia niezmienną, można powiedzieć, konsekwentną bezsilność Rosji. Pod względem militarnym nie odniosła na własną rękę żadnych poważniejszych sukcesów. Potrafiła co prawda odeprzeć jedną pochopnie wszczętą inwazję, ale tylko dzięki zastosowaniu krańcowo desperackich metod”. Conrad miał na myśli najazd Napoleona z 1812 r., wniosek pisarza był jednak następujący:
Z punktu widzenia historycznego wpływ Rosji w Europie wydaje się najbardziej bezpodstawną rzeczą na świecie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/631059-niezwyciezona-rosja-co-stanowilo-o-micie