Podczas głosowania nad nowelizacją u stawy o Sądzie Najwyższym, która ma przybliżyć Polskę do środków z KPO, posłowie od Szymona Hołowni wystawili do wiatru liderów opozycji i zagłosowali wbrew wcześniejszym ustaleniom, że opozycja umożliwi PiS przyjęcie nowelizacji. Czy Hołowni uda się ograć Donalda Tuska, czy to już równia pochyła, a lider Polski 2050 jeszcze tego nie widzi?
Dlaczego w głosowaniu 13 stycznia opozycja wsparła rząd? Głównie dlatego, że nie miała wyjścia. Inaczej groziła jej utrata wiarygodności. Lewica i PSL od początku głosowały za funduszem odbudowy, tłumacząc, że Polakom należą się te pieniądze. Partie te nie mogły więc teraz zmienić zdania. Politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy od miesięcy atakują rząd za brak środków, nie mogli zaś zagłosować przeciw nim, bo wówczas…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/630979-rownia-pochyla-szymona-holowni-moze-sie-sam-zakiwac