Międzynarodowa korporacja górnicza Glencore z siedzibą w Szwajcarii będzie musiała zapłacić 180 mln dol. rządowi Demokratycznej Republiki Konga. Jest to zasądzona kara za praktyki korupcyjne koncernu w latach 2007–2018.
Glencore jest jedną z największych na świecie firm surowcowych, zatrudniającą ok. 135 tys. osób w ponad 35 krajach i notowaną na londyńskiej giełdzie. Kontroluje m.in. dochodowe kopalnie miedzi i kobaltu w Kongu. Ten afrykański kraj jest rezerwuarem wielu poszukiwanych bogactw, w tym m.in. miedzi, boksytów (aluminium) oraz kobaltu stosowanego przede wszystkim przy produkcji baterii oraz turbin gazowych, a więc mającego kluczowe znaczenie dla obecnej transformacji energetycznej.
Największe złoża kobaltu znajdują się w kongijskiej Katandze. Tu pozyskuje się niemal…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/629273-skorumpowane-eldorado-popyt-na-afrykanskie-bogactwa