Jest nas 8 mld. Jak do tego doszło? Jakie są konsekwencje? Czy grozi nam przeludnienie? I jakie były demograficzne losy naszego gatunku?
Wbrew pozorom człowiek nie jest przystosowany do życia w skrajnych warunkach. Nie tworzy w organizmie rezerwuarów substancji odżywczych jak wielbłąd, nie wykształcił silnych pazurów ani grubego futra, natura nie obdarowała go ani pozazdroszczenia godnym węchem, ani umiejętnością odczuwania magnetyzmu biegunów ziemskich, nie ma błon pławnych, ani skocznych nóg jak kozica.
Bez pazurów
Paradoksalnie ten brak adaptacji do konkretnego środowiska, zrekompensowany rozwiniętym mózgiem, zadecydował o uniwersalności naszego gatunku. W efekcie Homo sapiens zamieszkuje wszystkie szerokości geograficzne: od lądolodów dalekiej północy po wilgotne tropikalne lasy równikowe. A teraz jest nas 8 mld. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/627559-czlowiek-na-kuli-ziemskiej