„Rodzinę Addamsów” miał kręcić w 1991 r. Tim Burton. Ostatecznie zrobił to Barry Sonnenfeld. Opowieść o upiornej, choć sympatycznej rodzinie wziął się z komiksu i z serialu telewizyjnego. Po sukcesie wersji Sonnenfelda było kilka kontynuacji, remake’ów i serialowych przeróbek.
Podejmując się przypomnienia tamtych postaci, zgodnie z obecną modą, Netflix raz jeszcze postawił na serial. I powierzył koordynację całości Timowi Burtonowi. To spec od dziwności. Umiał je przyrządzać smacznie jako pastisze horrorów („Sok z żuka”), jako historyjki mocno rzewne („Edward Nożycoręki”) czy zwariowane niby-kryminały – to on nakręcił pierwszego „Batmana”.
Główną postacią będącego hitem Netfliksa serialu „Wednesday” jest córka Gomeza i Morticii Addamsów, upiornie blada dziewczynka, u Sonnenfelda grana…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/626745-wednesday-dziwolagi-miara-normalnosci