Kariera medialna nie lubi rodziny. Nie lubi trwałych związków. To nawet nie o to chodzi, że osoba medialna zaniedbuje rodzinę, ale to rodzinie trudno unieść karierę medialną bliskiej osoby. To może być przytłaczające.
Z Małgorzatą Tomaszewską, prezenterką telewizyjną, rozmawia Dorota Łosiewicz.
Czym smakują święta?
Małgorzata Tomaszewska: Jeśli o mnie chodzi, to na pewno nie rybami. Ani ja, ani mama nie jadamy ryb. Sam zapach mnie odrzuca. Jednak chciałabym, żeby mój syn jadł ryby, więc one są na moim świątecznym stole. Jeśli zaś chodzi o moje ulubione świąteczne smaki, to moja świętej pamięci babcia przyrządzała sałatkę z buraków z sosem winegret oraz z orzechami włoskimi. To dość nietypowe danie, ale moi rodzice bardzo dużo podróżowali po świecie i pod naszym dachem pojawiały…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/626703-wywiad-tomaszewska-moj-syn-jest-mezczyzna-mojego-zycia