Poeci i pisarze nie tylko zachwycali się bożonarodzeniowym drzewkiem, ale też wykazywali intuicję, by wyrazić jego głębszy sens – mówi ks. prof. Józef Naumowicz, autor wydanej właśnie książki pt. „Choinka. 2000 lat tradycji Bożego Narodzenia”.
Chociaż zwyczaj strojenia zielonych drzewek jest znany od późnego średniowiecza, kiedy wieszano na nim głównie jabłka iopłatki, to jednak wielcy twórcy literatury zaczęli pisać o choinkach dopiero w XVIII w. Najstarszym takim twórcą był Johann Wolfgang Goethe. W „Cierpieniach młodego Wertera” pisze, że główny bohater przychodzi do swojej ukochanej Loty w ostatnią niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia, 20 grudnia 1772 r.
Lota była zajęta sporządzaniem zabawek, przeznaczonych dla rodzeństwa na gwiazdkę. Zaczęli rozmawiać o radości malców, a Werter wspomniał czasy, kiedy jego samego w zachwyt wprawiał widok drzewka, przybranego w cukierki, jabłka i świeczki, ukazującego się z nagła przez otwarte drzwi.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/625762-choinka-w-literackiej-szacie-basniowe-zielone-drzewko