Po przegranej wojnie o Karabach z Azerbejdżanem w 2020 r. Armenia znalazła się w opłakanej sytuacji geopolitycznej.
Rosja, na której odsiecz liczono, nie kiwnęła nawet palcem, aby pomóc Ormianom. Także później Moskwa, choć zagwarantowała wsparcie władzom w Erywaniu, nie zrobiła nic w obliczu azerskich ataków. W tej sytuacji, gdy wydawało się, że znikąd nie ma pomocy, niespodziewanie w obronie chrześcijańskiej Armenii przed jej muzułmańskimi sąsiadami wystąpił… Iran.
Rząd w Teheranie oświadczył, że naruszenie integralności terytorialnej Armenii jest cienką czerwoną linią, której przekroczenia nie będzie tolerował. Mało tego, irańska armia zaczęła w pobliżu granicy azersko-armeńskiej wielkie manewry wojskowe. Deklaracja Persów wywołała wzburzenie w Baku. Prezydent Ilham Alijew…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/624842-iran-wchodzi-do-gry