W 1990 r. Leszek Balcerowicz przyjął błędną strategię wychodzenia z realnego socjalizmu do wolnego rynku. Efekt został osiągnięty za cenę gigantycznych kosztów społecznych i politycznych. Podobne skutki wywołał, schładzając gospodarkę w czasie rządów koalicji AWS-UW, co skończyło się recesją i 20-proc. bezrobociem. Dzisiaj również wzywa do schładzania, rzuca oskarżenia, krytykuje i poucza. Choć jako ekonomista się pomylił.
Historię tę warto zacząć od cofnięcia się o 25 lat, gdy Polską rządziła koalicja AWS i Unii Wolności. Wtedy Leszek Balcerowicz ponownie objął stanowisko ministra finansów i wicepremiera. Pokłosiem jego rządów i związanych z nim następców było radykalne spowolnienie wzrostu gospodarczego do 1,2 proc. w 2001 r. i podwojenie stopy bezrobocia – z 10 proc. jesienią 1997 r.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/624757-facet-z-brzytwa-skad-zelazny-uscisk-polityki-monetarnej