Jest dziś moda wśród filmowców, by powracać do swojego dzieciństwa i młodości. Steven Spielberg w „Fabelmanach”, Kenneth Branagh w „Belfaście”, Paolo Sorrentino w „To była ręka Boga”, Alfonso Cuaróna i jego „Roma”, „Ból i blask” Pedro Almodóvara – to tylko kilka tytułów z ostatnich lat, w których reżyserzy wzorem Filipa Mosza z „Amatora” Kieślowskiego kierują kamerę na samych siebie.
W Polsce to samo zrobił ostatnio Lech Majewski w „Brigitte Bardot cudowna” i Patryk Vega w zdumiewająco kuriozalnej „Niewidzialnej wojnie”. Kevin Smith w „Sprzedawcach 3” idzie jeszcze dalej. Nie tylko stawia kropkę nad i w opowieści, która w 1994 r. wprowadziła tego filmowego amatora z New Jersey do świata amerykańskiego kina niezależnego, lecz także pokazuje światu swoją chorobę, co notabene upodabnia film do „Vala”.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/623781-adamski-poleca-serce-rezysera-posmak-dziecinstwa