Walka o kobiety to jedna z ważniejszych bitew, jakie Prawo i Sprawiedliwość stoczy w zbliżającej się kampanii wyborczej. Choć zwolenniczki lewicy są głośne i widoczne, wcale nie jest powiedziane, że PiS przegra tę bitwę.
Elektorat kobiecy to na pewno niełatwy orzech do zgryzienia dla partii konserwatywnej. Choćby dlatego, że Polki w swoich preferencjach wyborczych mocno przesunęły się w lewą stronę. To mężczyźni są bardziej prawicowi. W 2020 r. odsetek młodych Polek, które deklarowały lewicowe sympatie, wzrósł ponaddwukrotnie w porównaniu z badaniami z poprzedniego roku. Z badania CBOS opublikowanego w ub.r. wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat odsetek młodych kobiet, które deklarują lewicowe poglądy, wzrósł z 9 do 40 proc. Wśród mężczyzn w wieku 18–24 takie sympatie deklaruje 22 proc. badanych. Jednak nawet kobiety o lewicowych poglądach potrafią zauważyć prokobiece rozwiązania wprowadzane przez prawicowy rząd.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/622772-czy-pis-moze-wygrac-walke-o-kobiety-gra-na-emocjach