Nie ustają napięcia między Serbią i Kosowem, byłą serbską prowincją, a dziś niepodległym państwem.
Tydzień temu Serbowie z Kosowa porzucili swoje stanowiska w kosowskich instytucjach. Chodzi o przedstawicieli władzy wykonawczej, samorządów oraz policji i organów sądowych. Kilka tysięcy serbskich demonstrantów zgromadziło się również w Sremskiej Mitrovicy, mieście będącym politycznym i kulturalnym centrum mniejszości serbskiej w Kosowie.
Istnieją dwa powody tego buntu. Pierwszy to oficjalne wejście w życie decyzji o zmianie tablic rejestracyjnych na samochodach Serbów z Kosowa, którzy nie będą już mogli używać – tak jak wcześniej – numerów z oznaczeniami Serbii. Drugim powodem jest uporczywe odmawianie przez rząd Kosowa realizacji porozumienia brukselskiego z 2013 r., które…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/621890-cena-wejscia-do-unii-tlo-obecnych-serbskich-buntow