Starcie dwóch „populizmów” w Brazylii. Luiz Inácio Lula da Silva pokonał w wyborach prezydenckich urzędującego prezydenta Jaira Bolsonaro. O minimalnej różnicy 50,9 proc. do 49,1 proc. głosów zdecydowało ponad 2,1 mln wyborców. Po ogłoszeniu wyników niezadowoleni zwolennicy Bolsonaro wyszli na ulice, ten jednak powiedział, że będzie stosował się do konstytucji.
Gorąca kampania wyborcza była starciem dwóch odmiennych wizji politycznych i kulturowych. Lewicowy populista Lula to dawny przywódca związkowy oraz jeden z liderów opozycji przeciw prawicowej dyktaturze. W latach 2002–2011, będąc prezydentem Brazylii, firmował politykę ograniczania długu i inflacji, choć zarazem wprowadzał szczodre programy socjalne. Prawicowy populista Bolsonaro, reprezentujący konserwatywną część…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/621018-porazka-brazylijskiego-trumpa