Publiczna polemika między Szymonem Hołownią i Grzegorzem Schetyną otworzyła doniosłą polityczną kwestię: czy w ogóle byłoby możliwe i czy partiom opozycyjnym opłacałoby się przejęcie władzy jeszcze przed terminem przyszłorocznych wyborów.
Dwie ostro rywalizujące z sobą partie – Platforma Obywatelska i Polska 2050 – prezentują w tej materii dwa radykalnie odmienne podejścia.
Pomysł Hołowni
Hołownia zdaje się martwić brakiem politycznego aktywizmu opozycji, która co prawda prowadzi każdego dnia zaciekłą wojnę propagandową z PiS, ale nie wykazuje się ostatnimi czasy żadną czynną akcją, która otwierałaby perspektywę rychłej zmiany władzy. Wyglądać to może na swoisty polityczny paradoks. Kiedy władza PiS była silna i dysponowała wielkim kredytem społecznego zaufania, to centrolewicowa…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/620951-nie-w-puszcza-lisa-do-kurnika-przygotowania-do-wyborow