O tym, że „kasta” sędziowska będzie dążyła do odwetu na tych sędziach, którzy nie uczestniczyli w jej antyrządowym buncie, było jasne już od dawna, ale dopiero wezwanie Donalda Tuska do odkucia prezes Julii Przyłębskiej od Trybunału Konstytucyjnego spowodowało lawinę.
Wypowiedzi przedstawicieli zbuntowanego środowiska sędziowskiego w oczywisty sposób prowadzą do akcji odwetowej. W grupie „rewanżystów” prym wiodą sędziowie Krystian Markiewicz, Igor Tuleya, Piotr Gąciarek z Iustitii, a także były RPO Adam Bodnar i przedstawiciele inicjatywy Wolne Sądy. Wszyscy oni zapowiadają weryfikację sędziów, których powołał prezydent Andrzej Duda na podstawie pozytywnej opinii KRS. Ta weryfikacja to w istocie dokładnie zaplanowany lincz na wielu polskich sędziach.
Tusk zachęca
Jest więc możliwe przywrócenie stanu sprzed czasu, kiedy łamano prawo, bez konieczności pisania nowych ustaw. I oczywiście do tego jest potrzebna i wyobraźnia, i determinacja, odwaga i siła…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/619159-norymberga-o-niezaleznosci-sedziowskiej-ciezko-mowic