Kilka tygodni temu postanowiłem zostać medialnym pustelnikiem. Po jakiejś kolejnej audycji z rozwrzeszczanymi, przekrzykującymi się dyskutantami powiedziałem „dość!”.
W imię czego w wieku 65 lat mam się poddawać nastrojom, emocjom i często knajactwu posłów, dziennikarzy i innych indywiduów? Wszak nic już nie muszę, ale wciąż wiele mogę.
Moja decyzja była prosta i natychmiastowa. Odciąłem się od wszelkich mediów politycznych. Od gazet, telewizji różnych nadawców, od radia, portali gazetopodobnych itd. W aucie słucham tylko muzyki, a w moim warsztacie stolarskim chorałów gregoriańskich, których sporo mam na płytach. Radio w aucie samo się włącza na Polskie Radio Kierowców, a potem na prognozę pogody. I tak mam od kilku tygodni.
To oczywiście eksperyment dokonywany na samym sobie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/618444-odwyk-na-pewno-wyjdzie-on-wszystkim-na-zdrowie