Wielu polityków opozycji często szermowało argumentem, że bycie w Unii Europejskiej jest gwarantem naszego bezpieczeństwa.
Słowa te niczym mantrę wkładali do głów Polakom Tusk i jego akolici. Ponieważ najsilniejsi w UE są Niemcy, to oni nam pomogą. Te rojenia okazują się słynną trzecią prawdą ks. Tischnera. Właśnie na sąsiedniej Litwie, którą według umów NATO (nawet nie Unii) ma bronić kontyngent zza naszej zachodniej granicy, wybuchła afera. Podczas wizyty szefowej resortu obrony Niemiec Christine Lambrecht w bazie wojskowej w Rukłe podczas inauguracji komponentu dowodzenia niemieckiej brygady padły znamienne słowa. Pani minister raczyła stwierdzić, że niemieckie jednostki będą brały udział w regularnych ćwiczeniach, co już zaniepokoiło litewskiego ministra spraw zagranicznych, bo ich…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/618437-ogniem-na-wprost-350-mln-dol-w-bloto