Tylko „Wiadomości” TVP przypomniały, że tuż po barbarzyńskiej rosyjskiej napaści na Ukrainę to Donald Tusk, na tle węglowych składowisk, domagał się natychmiastowego zaprzestania importu węgla z Rosji. Dziś, gdy odczuwamy oczywiste skutki tego embarga, cynicznie szczuje na rząd.
Są dwa Tuski? Nie, jeden, ten sam. Zdolny powiedzieć wszystko, zrobić wszystko dla uzysku politycznego.
Jego ludzie szukają po Polsce problemów wynikających z wojny i pędzą tam ze swoimi prostackimi podpowiedziami, że za wszystko odpowiada rząd, Zjednoczona Prawica, Jarosław Kaczyński. Ten człowiek potrafi zrobić godzinny wiec o putinflacji, nie wspominając o wojnie. Kaczyński, Glapiński, PiS – powtarza w kółko, w nadziei na polityczną premię z wojny.
Straszliwe zakłamanie. To nasza wojna. To o nas też idzie bój. Jak padnie Ukraina, my będziemy następni.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/618411-rusek-wali-rakietami-opozycja-sie-cieszy