To Donald Tusk i opozycja uważają za niemożliwą swoją wyborczą porażkę i przedsięwzięli środki mające poprawić wyniki wyborów.
Od powrotu do polskiej polityki Donald Tusk mówi o ryzyku sfałszowania wyników wyborów. Zamiar sfałszowania wyborów przypisuje rządzącemu Prawu i Sprawiedliwości. Ale od momentu powrotu to on proponuje rozwiązania niebezpieczne dla demokratycznych wyborów. Czy zamiar liczenia głosów po swojemu i zapowiedź nieuznania innego wyniku niż ten własny nie jest zamachem na wolne wybory? Czy powołanie oddziałów kontrolujących przebieg wyborów, co ma koordynować Komitet Obrony Demokracji, nie skończy się powstaniem bojówek zastraszających wyborców idących do lokali, a nawet członków komisji wyborczych? Przecież w tych oddziałach mają się znaleźć osoby znane zorganizowania…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/617392-kto-chce-sfalszowac-wybory-porazka-niedopuszczalna