Dowcip z brodą (a może nie dowcip?) o szwedzkiej politycznej poprawności mówił, że w centrum Sztokholmu zastrzelono mężczyznę. Świadkowie opisali mordercę, policja rozesłała informację, jak wyglądał: wysoki, muskularny, szeroki nos, czarne kręcone włosy. Jednak długo przestępcy nie udawało się odnaleźć. W końcu go schwytano. Trwało to długo, bo policjanci pominęli jeden szczegół: bandyta był Murzynem.
Można mieć nadzieję, że ten trend należy do przeszłości. Wybory w Szwecji najpewniej wygrała centroprawica z antyimigrancką partią Szwedzcy Demokraci na czele. Na razie wprawdzie zwycięzcy się kłócą, choćby o siedzibę, której centroprawicowi moderaci nie chcą oddać nacjonalistycznym demokratom, choć powinni.
Ale najważniejsza jest zmiana społeczna i cywilizacyjna. Okazuje się,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/614806-wyzwanie-dla-prawicy-szwedzi-zrozumieli