Obóz istniał od 5 sierpnia 1944 r. do 16 stycznia 1945 r. Pierwszy transport przybył 7 sierpnia, było w nim 3 tys. kobiet i dzieci, które ocalały z rzezi Woli.
Michał Karnowski rozmawia z Małgorzatą Bojanowską, dyrektor Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie, które upamiętnia i dokumentuje los ludności stolicy po powstaniu warszawskim.
Żyją jeszcze ludzie, którzy przeszli przez obóz przejściowy w Pruszkowie, gdzie Niemcy spędzili ludność cywilną krwawiącej Warszawy?
Małgorzata Bojanowska: Tak, nawet dzisiaj minął się pan w drzwiach z dwiema paniami, które jako dziewięcioletnie dziewczynki przeszły przez obóz. Trudno o dokładne dane, bo w niemieckich obozach przejściowych takich jak Dulag 121 nie prowadzono ewidencji więźniów. Opierając się na dostępnej wiedzy, obliczamy, że żyje jeszcze ok.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/614766-wywiad-malgorzata-bojanowska-tedy-przeszla-warszawa