Po raz pierwszy w Kościele dano na wielką skalę osobom niewierzącym nadzieję, że mogą dowolnie kształtować doktrynę katolicką.
Zainicjowana przez Franciszka podróż synodalna w Kościele powoli dobiega końca. W październiku w Rzymie odbędzie się wieńczący ów proces synod biskupów, podsumowujący wyniki prac synodalnych na poziomach krajowych. Największą uwagę mediów skupia droga synodalna w Niemczech, która jest zarazem źródłem największych kontrowersji i niepokojów w świecie katolickim. Uczestnicy tego wydarzenia wysuwają bowiem postulaty, których zrealizowanie oznaczałoby całkowite zanegowanie dotychczasowej doktryny wiary i moralności. Gdyby osiągnęli swój cel, to zaprojektowany przez nich Kościół nie byłby już katolicki.
W sumie nic w tym dziwnego, jeśli weźmie się pod uwagę kondycję…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/614755-synod-na-manowcach-rozczarowanie-po-rzymskim-synodzie