Czy polscy biskupi podtrzymają swoje stanowisko z 2016 r.? Czy powtórzą z mocą, że czyny homoseksualne jako moralnie złe nie mogą nigdy cieszyć się akceptacją Kościoła?
Kilka tygodni temu, gdy kard. Jean-Claude Hollerich jako relator generalny Synodu o Synodalności wizytował Chicago, został zagadnięty przez jednego z wiernych.
Czy po synodzie grzech sodomski nadal będzie uznawany za grzech wołający o pomstę do nieba?
– padło pytanie. Purpurat odparł, że choć nie zna jeszcze do końca głosów, które napływają z diecezji, to on osobiście nigdy nie bierze pod uwagę seksualności oddzielonej od miłości. Gdy rozmówca nie dawał za wygraną i przypomniał, co Pismo Święte mówi o aktach homoseksualnych, kardynał zaznaczył, że biblię należy odpowiednio interpretować, ponieważ w Piśmie Świętym napisane jest również, by kamienować za grzech cudzołóstwa oraz że słońce krąży wokół Ziemi. Konkludując: „Słowom Biblii należy nadawać odpowiednią interpretację”. Jaką?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/613077-erozja-moze-czekac-nas-sporo-zaskoczen