Dwuznaczny stosunek kanclerza Olafa Scholza i jego rządu do wojny na Ukrainie jest powszechnie znany.
Blokada środków pozyskanych od unijnych państw członkowskich w wysokości 8 mld euro z 9 mld przyznanych Ukrainie to tylko jeden aspekt tej dziwacznej i szkodliwej polityki. Berlin argumentuje, że Ukraina nie będzie w przyszłości w stanie spłacić tych pieniędzy i będzie to musiała zrobić za nią UE. Jak do tego dodamy wysłanie na front tylko 10 Panzerhaubitze 2000 ze 185, które są na stanie Bundeswehry i w dodatku bez warsztatów naprawczych, widzimy wyraźnie, że Niemcy robią wiele, żeby dalej podlizywać się Kremlowi. Czy Moskwa odwzajemnia te uczucie? Raczej nie. Najpierw Rosjanie przykręcili solidnie kurek gazowy, a teraz głos zabrał czołowy propagandysta z telewizji Rossija…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/613066-ogniem-na-wprost-glowny-alkoholik-rosji