Czas skończyć z naiwnością w polityce międzynarodowej, szczególnie w Polsce. Za dużo kosztowała nas prorosyjska polityka lat 2008–2015, gdy w imię emocjonalnych deklaracji o przyjaźni i przemianie Rosji postawiono wszystko na głowie.
Gdy 29 sierpnia 2006 r. Gazprom oraz niemieckie firmy E.ON Ruhrgas i BASF podpisały w Moskwie porozumienie w sprawie budowy Gazociągu Północnego i utworzenia konsorcjum Nord Stream, a następnie 10 czerwca 2008 r. do konsorcjum dołączyła holenderska firma Nederlandse Gasunie – było jasne, że bracia Kaczyńscy nie mogą w tym przymierzu z Rosją przeszkadzać. Nawet jeśli miałaby na tym dealu finansowo i w sferze bezpieczeństwa Polska stracić.
Teraz, przy kręceniu afery w sprawie Odry, padły niezauważone, a wymowne słowa przedstawiciela PO i bliskiego doradcy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/612217-za-duzo-przypadkow-inwestycje-niekorzystne-dla-niemiec