Cukrzyca to jest taka choroba, że wszystko, co robimy wciągu dnia: cieszymy się, martwimy, jemy, śpimy, biegniemy, pracujemy – cokolwiek – wpływa na stężenie cukru we krwi. I trzeba o tym pamiętać
Z prof. dr. hab. n. med. Leszkiem Czupryniakiem, kierownikiem Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, rozmawiała Anna Niczyperowicz.
Panie profesorze, w tym roku mija 100 lat od pierwszego podania insuliny. Co przez ten wiek zmieniło się w leczeniu cukrzycy?
Leszek Czupryniak: Zmieniło się i wszystko, i nic. Nadal insulinę podajemy dokładnie tak jak wtedy, gdy zaczęto ją stosować, czyli podskórnie. Jest ona hormonem, dzięki któremu nasze komórki spalają glukozę, podstawowe źródło energii. Jest wydzielana przez trzustkę i z krwią…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/612197-wywiadczupryniak-w-cukrzycy-to-pacjent-jest-swoim-lekarzem