Rosjanie zaprezentowali niedawno nowy pojazd opancerzony, który – sądząc po jego nazwie Achmat (nawiązanie do czeczeńskiej grupy Ramzana Kadyrowa) – ma zostać przekazany tamtejszym oddziałom, czyli kadyrowcom.
Prototyp zbudowano w bardzo szybkim tempie, dlatego wątpliwości może budzić jakość tej konstrukcji. Choć Moskale wciąż utrzymują specyfikację tego pojazdu w tajemnicy, to na podstawie informacji dostępnych w otwartych źródłach można dostrzec, że bazę dla wozu Achmat stanowił Ural-4320. Schemat ochrony tej konstrukcji jest identyczny z tym, jaki występuje w seryjnym pojeździe opancerzonym Tajfun-WDW, znajdującym się na uzbrojeniu rosyjskich wojsk powietrznodesantowych. Pojazd w zasadzie jest bezbronny wobec amunicji przeciwpancernej, nie wspominając o naramiennych wyrzutniach typu np.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/611334-ogniem-na-wprost-panie-biden-daj-ta-bania