Gdy w lutym Rosja dokonała agresji na Ukrainę, wielu z nas myślało, że będzie konkretny reset, a skoro cały wolny świat zwrócił wzrok na nasz kawałek planety, to skupi się na przywróceniu u naszych sąsiadów pokoju i wypchnięciu nieproszonych Rosjan z nieswojej ziemi.
Stało się inaczej i nawet jeśli nie doszło do aneksji w kilka dni, na co liczył Kreml, to faktem jest, że Europa pokazała słabość i totalną bezradność wobec nowego Hitlera.
Jeśli przyjęliśmy ósmy pakiet sankcji przeciwko Rosji, tzn. że po poprzednich siedmiu reakcja UE okazywała się za słaba. Ile musi być tych pakietów, żebyśmy sobie uświadomili, że coś jest nie tak? Co jeszcze muszą zrobić Niemcy, ile kolejnych działań na rzecz Ukrainy zablokować, żebyśmy zrozumieli, że Berlin pod wodzą SPD to sojusznik Rosji, a w…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/610563-trzy-razy-s-sprawczosc-suwerennosc-i-spokoj