Rosyjski pisarz i historyk Nikołaj Karamzin, żyjący na przełomie XVIII i XIX w., pisał, że Moskwa jest dziełem chanów. Carem był chan tatarski, a nie cesarz bizantyński. Chanowi trzeba było płacić jarłyk, czyli haracz, aż do końca XV w. Zadziwia niezmienność formy i treści państwa moskiewskiego, a potem rosyjskiego. Źródłem siły jest wojsko, a zamożności – naturalne surowce i łupy wojenne. Niczym nieograniczoną władzę sprawuje głowa państwa, dawniej car, dziś prezydent Władimir Putin.
Społeczeństwo jest pozbawione praw obywatelskich i szans na samoorganizację, gdyż organizować życie publiczne może tylko państwo. Zresztą takie jest oczekiwanie mieszkańców Rosji, stąd znaczące, bo aż 70-proc. poparcie dla wojny z Ukrainą. Putin przestawia teraz gospodarkę na okres wojenny. Władza będzie decydować, kiedy, czego i ile mają produkować firmy oraz ile czasu będzie trwał dzień pracy. Równocześnie zaostrzono kary za szeptaną propagandę, współpracę z zagranicą itd.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/607918-jaka-jest-rosja-spoleczenstwo-pozbawione-praw-obywatelskich