Na antenie Rossija 1 w programie „Wieści tygodnia” światło dzienne ujrzał materiał, na którym starszy pan pokazuje w garażu filmowcom nowiutki samochód marki Łada. Łada jest szczytem rosyjskiej myśli technicznej, jeśli chodzi o produkcję samochodów osobowych. W rzeczywistości to szmelc na kółkach, który podoba się tylko tubylcom, bo na nic innego ich nie stać. Problem polega na tym, że sprawiający wrażenie zadowolonego z nabytku starszy pan kupił ową ładę za tzw. trumienne. Czyli na Ukrainie zabito jego syna i w ramach ryczałtowego zasiłku dla rodziny zmarłego chłop kupił sobie auto. Teraz cieszy się jak głupi do sera z nabytku i tłumaczy telewidzom, że jego dzieciak walczył z faszyzmem podobnie jak dziadek w II wojnie światowej. W ostatniej scenie otwiera drzwi, by pojechać… dokąd? Na cmentarz –…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/607911-ogniem-na-wprost-cena-rosyjskiego-zycia