„Uroczyście przyrzekam przed Bogiem, że będę odpowiedzialny za siebie, żonę i dzieci. Będę ich kochał, chronił i służył. Przekażę im Boże nauki jako duchowa głowa rodziny. Będę wierny żonie, otoczę ją miłością i szacunkiem. W razie potrzeby oddam za nią życie, bo Chrystus uczynił to dla mnie…”
Kocham go, ale nie szanuję, bo jest hipokrytą. – Dobrzy ojcowie wyginęli. Połowa małżeństw kończy się rozwodem. – Teraz wszyscy się rozwodzą. – Bo dziś wszyscy zakładają, że tak się może stać, że to normalne.
Anka, już nie żyje, pół roku przed śmiercią, nieświadoma prawdziwego sensu swojej wypowiedzi, z dumą opowiadała mi, że zdradziła męża z naszym dziś znanym i ważnym znajomym. Mieszkała potem na ulicy, synowie wyrzekli się jej, znienawidzili. Przeciwko Agnieszce mąż nastawił 11- i 9-latka.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/607875-z-naszej-strony-kartki-boze-przebacz-mnie-grzesznemu