Nie tylko młodzi są tak zafascynowani samymi możliwościami techniki, że społeczne konsekwencje jej rozwoju słabo ich obchodzą.
W czerwcu 2022 r. spędziłem kilka dni w Tel Awiwie. Ciepło – tak samo jak w Warszawie, czyli pod pewnymi względami Izrael doganiamy. Ale z Warszawy nieco dalej nad morze, które w dodatku jest zimniejsze.
Byłem na dużej, prestiżowej, inspirującej, corocznie odbywanej konferencji pod nazwą CyberWeek. Tysiące uczestników. Setki wystąpień, dużo bardzo interesujących, ale też sporo powtarzających ograne motywy.
Jako że w konferencji poza badaczami i politykami przede wszystkim uczestniczyli przedstawiciele licznych firm oferujących produkty i usługi z dziedziny cyberbezpieczeństwa oraz firm potrzebujących takich produktów, ciągle powtarzała się ta sama gra…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/607011-od-a-do-zybertowicza-interesariusze-apokalipsy