Rolnicze protesty w Niderlandach (Holandii) są przez światowe media niemal ignorowane.
Wyjątkowa brutalność policji, która ostrzelała ciągniki prowadzone przez farmerów, przyciągnęła nieco uwagi, ale to i tak nic w porównaniu z zainteresowaniem, które wielkie organizacje medialne okazują każdej akcji rewolucyjnej lewicy. Rolnicy mają być przeszłością, transgenderyzm i inne „izmy” – przyszłością.
Naszą uwagę powinny też przyciągnąć plany holenderskiego rządu, które wywołały protesty rolników. Zakładają one radykalne ograniczenie emisji tlenku azotu – w niektórych przypadkach aż o 70 proc. Rolnicy mają używać znacznie mniej nawozów sztucznych oraz zmniejszyć swoje stada bydła. Będzie to oznaczało upadek wielu gospodarstw.
Nie można mieć wątpliwości: nie jest to lokalny pomysł, jakiś szalony wybryk holenderskich klimatystów. To test, który poprzedza próbę narzucenia tego typu rozwiązań całemu kontynentowi, całej Unii Europejskiej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/606007-polegajmy-na-sobie-pulapka-ideologicznej-mody