Mimo upływu 33 lat od czasu obalenia muru berlińskiego w Republice Federalnej Niemiec dawni, żyjący jeszcze, oficerowie i agenci Stasi wciąż śpią spokojnie. Choć przykład Niemiec w sprawach weryfikacji i oczyszczania z komunistycznej bezpieki w czasach ustrojowej transformacji podawano także w Polsce za wzór godny naśladowania.
Ochrona oprawców i agentów
Magdalena Parys, mieszkająca w Niemczech autorka powieści o tajemnicach NRD, które przeczą zakłamanym historiom o wizerunku zjednoczonego Berlina i zjednoczonych Niemiec, podkreślała, że w dawnym NRD kolaborowali z komunistyczną władzą prawie wszyscy. Zapewne dlatego społeczeństwo niemieckie zgodziło się później na niewiedzę o tym, czy i kto na nich donosił. Reżim enerdowski był dużo surowszy od tego w Polsce. Nie doszło tam także do konsekwentnej rozprawy z byłymi esesmanami z obozów koncentracyjnych. Już na początku lat 50. Stasi często chroniła byłych oprawców, wykorzystując ich jako swoich tajnych agentów.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/605138-rachunki-za-stasi-i-kgb-kadry-oficerow-gestapo-i-abwery