Będę protestował przeciw stawianiu Tomasza Lisa przed sądem za mobbing. Nowe paragrafy, równie pokraczne jak ich nazwy – przeciw mobbingowi czy molestingowi – to hipertrofia, a więc dewaluacja prawa, która wyrasta z racjonalistycznej utopii uporządkowania wszystkiego i ujęcia rzeczywistości w doskonałe samoczynnie działające algorytmy.
Skoro nowe prawo nie wyeliminowało problemu, co było oczywiste dla każdego, kogo stać na bardziej zdystansowaną refleksję, to w myśl racjonalistycznej mentalności trzeba tworzyć następne i tak aż do skrajnego absurdu, do którego wydajemy się zbliżać. Stare kodeksy broniły godności ludzkiej, której naruszenie, tak jak i nietykalności cielesnej, było penalizowanie. Tworzenie norm na każdą okoliczność nie tylko psuje prawo, ale także prowadzi do wyparcia obyczaju czy etyki systemów dużo bardziej elastycznych, a więc lepiej regulujących kosmos relacji międzyludzkich niż sztywna rama prawa, które winno być instancją ostateczną. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/605123-swietoszki-obnazone-w-dawnym-ukladzie-byliby-bezkarni