Ambasador Republiki Federalnej Niemiec Arndt Freytag von Loringhoven opuszcza Warszawę. Przedwcześnie, bo zaledwie po półtora roku pełnienia swojej funkcji. Na pożegnanie dyplomata pożalił się „Rzeczpospolitej”, że „PiS już w ogóle nie mówi o pojednaniu” polsko-niemieckim.
Na przód są wysuwane wyłącznie kwestie winy, reparacji. Ataki na Niemcy są przy tym asymetryczne: nie przypominam sobie żadnego przykładu podczas mojej misji tutaj, by niemieckie władze w podobny sposób publicznie postawiły Polskę pod pręgierzem.
To oczywiste: Niemcy nie muszą atakować nas bezpośrednio, mają przecież w ręku inne narzędzia, choćby unijne. To już od dawna stało się bardzo czytelne.
Von Loringhoven ocenił, że Niemcy są „od dawna zaniepokojeni stanem rządów prawa w Polsce”. Dopytywany, czy Berlinowi…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/605105-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia