Donald Tusk uparcie walczy o jedną listę. Z każdego kolejnego wystąpienia wyziera coraz większa desperacja i jeszcze większa niespójność. I choć światopoglądowy rozkrok naraża lidera PO wyłącznie na śmieszność, brnie w to z niebywałą konsekwencją.
Przekonuje też, że jest jedynym gwarantem wyjścia z obecnych kryzysów, bo stworzy „kompetentny, przyzwoity, odważny, odpowiedzialny rząd”. Czyżby? Wystarczy sięgnąć do wspólnych doświadczeń. Zagrożenia ze strony Rosji Tusk także nie potrafił przewidzieć, choć śp. prezydent Lech Kaczyński ostrzegał przed nią już w 2008 r.
Nie ma obietnicy, której Donald Tusk nie zdołałby już złożyć. Nie ma też kłamstwa, po które nie potrafiłby sięgnąć. W jego przedwyborczej propagandzie było już wszystko. Straszenie, że jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego utrzyma…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/605101-tego-nie-zakryja-obietnice-i-klamstwa