Najprawdopodobniej to był ostatni moment, w którym można było jeszcze próbować ocalić Ukrainę, a tym samym unijno-natowską Europę odgrodzić murem od rozlewającej się wojny. Lecz teraz zostaje już tylko spojrzeć prawdzie w oczy: ów moment został zaprzepaszczony.
Tydzień odbywających się kolejno w Brukseli, Elmau i Madrycie trzech szczytów przywódców wolnego świata jest kto wie, czy nie najważniejszym momentem dla europejskiej polityki od czasu, gdy przeszło trzy dekady temu ich poprzednicy zgodzili się po licznych wahaniach na zjednoczenie Niemiec. Między trzema następującymi po sobie posiedzeniami łatwo zauważyć wspólną strategię i logikę polityczną. A nawet więcej: decyzje wypracowywane w gabinetach polityków tuż przed trzema szczytami i formalizowane w publicznych deklaracjach z tych posiedzeń są ściśle nawzajem od siebie zależne.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/604986-cofniecie-linii-okopow-monachium-znow-sie-powtarza