Odkąd Kanada zalegalizowała eutanazję, liczba pacjentów poddających się tej procedurze stale rośnie. Wielu umiera, bo są zbyt biedni, by żyć. A państwo nie ma im nic do zaoferowania poza pomocą w samobójstwie.
31-letnia Denise z Toronto spełniła już niemal wszystkie wymogi ustawy o medycznej pomocy w śmierci (MAiD – Medical Assistance in Dying) i czeka na ostateczną zgodę na eutanazję. Denise nie chce umrzeć, ale po prostu nie wie, jak dalej żyć. Młoda kobieta cierpi na przewlekłą chorobę: wielokrotną wrażliwość chemiczną (MCS). Porusza się na wózku, odkąd sześć lat temu w wypadku uszkodziła kręgosłup. Utrzymuje się z zasiłku dla osób niepełnosprawnych, wynoszącego 1169 dol. miesięcznie, co w Toronto oznacza życie poniżej granicy ubóstwa. Od lat walczy o mieszkanie przystosowane dla osób…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/599491-nie-wszyscy-zasluguja-na-zycie-smierc-pozadana