Napaść Rosji na Ukrainę obnażyła Unię Europejską do tego stopnia, że jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Wspólnota państw naszego kontynentu miała nam gwarantować dobrobyt i co się z tym wiąże – pokój. Teraz okazało się, że od lat głównym rozgrywającym w UE są Rosjanie. Knując do spółki z Niemcami i Francuzami, chcieli podzielić się strefami wpływów, uzależnić inne państwa energetycznie i hulaj dusza piekła nie ma.
To, co zrobił Hitler z Leningradu, jest jednak niezrozumiałe. Wyłożył ok. 10 mld na NS2 i gdy wystarczyło tylko dostać parę zezwoleń, by sprzedawać gaz via Niemcy całej Europie – wywołał operację. Chyba wierzył, że zajmie Ukrainę w trzy dni, a zblatowani z nim przywódcy Europy zajmą się tuszowaniem tego podboju. Niewykluczone, że gdyby ten plan się powiódł poszedłby dalej, czyli do nas. To też chyba było dogadane.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/598620-pobite-gary-fanaberie-brukseli