W 2017 r. niezależne Centrum Analityczne Jurija Lewady zwróciło się do reprezentacyjnej grupy 1,6 tys. Rosjan o wskazanie 10 najwybitniejszych ludzi w całej historii, pochodzących z któregokolwiek z państw.
Na pierwszym miejscu (38 proc.) ankietowani wskazali Józefa Stalina, następny był Władimir Putin (34 proc.), a trzeci Aleksander Puszkin. Kolejne pozycje to Włodzimierz Lenin, Piotr Wielki i Jurij Gagarin. Podobne badanie przeprowadzono pięć lat wcześniej, także wtedy wygrał Stalin z jeszcze wyższym (42 proc.) odsetkiem głosów.
Jak to możliwe, że w kolejnych badaniach (było ich znacznie więcej) Rosjanie uznają za najwybitniejszą postać, nie tylko swojej historii, jednego z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości, którego ofiarą padły dziesiątki milionów ich pobratymców? To miliony…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/598587-putin-stalin-rozliczenie-idealizowanie-zbrodniarzy