To musi być frustrujące dla posłów Koalicji Obywatelskiej. Gdy pooglądają zaprzyjaźnione telewizje i poczytają sympatyzujące z nimi gazety, wydaje im się, że załamanie w koalicji rządzącej jest blisko.
234 głosy za powołaniem Adama Glapińskiego na kolejną kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego pokazują, że w kluczowych sprawach posłowie partii rządzącej myślą bardzo spójnie. W pewnych kwestiach można się różnić, a nawet trzeba, to polityka. Choć np. spór o poprawki do prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym przez długi czas wyglądał, jak wewnętrzna walka na wyniszczenie. Szczególnie tam, gdzie były media. Ostre oświadczenia przed kamerami, batalia na posiedzeniach komisji sejmowych, czasem niezbyt mądre pohukiwania na Twitterze. Ale gdy spojrzymy szerzej,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/598565-komu-nie-idzie-rola-opozycji