Niemieccy Zieloni są teraz partią sukcesu. I to na przekór potężnym zawirowaniom, którym w wyniku wojny wschodniej podlega ostatnio niemiecka polityka.
W majowym badaniu erfurckiego instytutu INSA niekwestionowaną pozycję lidera popularności ma Robert Habeck – wicekanclerz, odpowiedzialny za superministerstwo gospodarki i klimatu. Trochę za nim plasuje się szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock – niedawna kandydatka na urząd kanclerski, zaś trzecią lokatę w rankingu zajmuje minister rolnictwa Cem Özdemir. Kanclerz Olaf Scholz spadł ostatnio z czwartego aż na siódme miejsce. Każdy rozumie, że w kraju, w którym ster władzy dzierżą socjaliści, zaś dominującą siłą opozycji jest chadecja, fakt, iż na podium rankingu popularności plasują się wyłącznie politycy Zielonych, jest nietypowy i wart bliższej uwagi.…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium na portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/598478-zielona-partia-wojny-koniec-ideologicznego-fanatyzmu
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: