Sytuacja wojenna przetasowała medialnie polityków. Niektórzy niebotycznie urośli, inni skarleli.
Sytuacja wojenna mocno nie tylko przeorała porządek europejski i światowy, nie tylko ujawniła wątłość umów i zwykłej ludzkiej solidarności, ale też mocno zmieniła scenę medialną. Warto sobie zadać pytanie, kogo dzisiaj na niej nie ma. Kto w sprawie uchodźców ukraińskich i w sprawie pieniędzy z Unii Europejskiej rekompensujących Polsce koszty związane z przyjęciem prawie trzech milionów sąsiadów zniknął i nie ma nic do powiedzenia ani tym bardziej nic nie robi?
Zacznijmy od europosłów. Gdzie są Cimoszewicz z Millerem, tak chętnie atakujący własny kraj na forum międzynarodowym? Gdzie są teraz, gdy trzeba walczyć o pieniądze, których słuszność chyba (?) również dostrzegają? Wciąż im blisko do Sowietów i ich obecnego wcielenia? Wszak czym skorupka za młodu nasiąknie… Ale od nich nigdy niczego nie oczekiwałem. To tylko żałośni wyautowani ekskomuniści, których ochronił brak dekomunizacji.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/596728-kogo-nie-ma-kto-zniknal-i-nie-ma-nic-do-powiedzenia