Emmanuel Macron zgarnia we Francji całą pulę – dziś wygrywając przekonywająco prezydenturę, a jutro (czyli w czerwcu) zyskując zapewne pełnię władzy w efekcie wyborów parlamentarnych. Ale pomimo tego jego pozycja polityczna jest krucha, zdolność skutecznego rządzenia stoi zaś pod znakiem zapytania.
Triumfujący w wyborach obóz Macrona znajduje się w coraz silniej zaciskających się kleszczach pomiędzy rosnącymi w siłę dwoma wyrazistymi nurtami francuskiej polityki: twardą prawicą spod znaku Marine Le Pen i twardą lewicą Jean-Luca Mélenchona.
Prezydent ludzi bogatych
Francuscy politycy i obserwatorzy sceny politycznej nad Sekwaną prześcigają się teraz w opisywaniu ryzyka i niepewności, przed jakimi stoi zarówno Francja po zwycięstwie postliberalnego, bezideowego obozu Macrona, jak…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/596628-pytanie-o-los-kameleona-jak-dlugo-jest-w-stanie-przetrwac