Ten wielki artysta, pianista, chopinista wielokrotnie odwiedzał stolicę Tatr. Zawsze z szacunkiem odnosił się do tego miejsca i ludzi, których tam poznał. Przypomnijmy zatem w 135. rocznicę urodzin i 40. rocznicę śmierci Artura Rubinsteina Zakopane jego czasów. Gdzie się zatrzymywał, co robił, jak tam wypoczywał. Co pianista zawdzięcza temu „salonowi Polski” – jak nazwał Zakopane Tytus Chałubiński.
Do 1933 r. była to wieś góralska. Poza pięknym górskim położeniem i poprawiającym samopoczucie klimatem miejsce to charakteryzuje niepowtarzalny folklor, ozdabia Giewont z żelaznym krzyżem, ustawionym tam w 1901 r. na pamiątkę 1900. rocznicy narodzin Chrystusa. Rozpoznawalne dla kurortu są słynne rody góralskie, Dolina Pięciu Stawów Polskich, architektura zakopiańska, ulica Krupówki, centrum…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/593819-zakopane-rubinsteina-podziwiany-styl-witkiewiczowski