Robili wszystko, żeby Rosja odniosła korzyści, szkodząc Polsce, a teraz udają wrogów rosyjskiego ludobójcy.
Agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że polscy politycy, wojskowi oraz doradcy, przez lata kompromitujący się w relacjach z Rosją, z Władimirem Putinem oraz w niszczeniu polskiej armii, nagle przystroili się w piórka antyputinowskich jastrzębi. Po to, by przykryć wcześniejsze wpadki i zaniechania. Przez lata byli wróblami albo udającymi, że z Rosją można mieć normalne stosunki, albo robili wszystko, by Polska stawała się głucha i ślepa na zagrożenia ze strony Moskwy, a w efekcie bezbronna.
Na poziomie politycznym premier Donald Tusk, szef MSZ Radosław Sikorski oraz szef MON Bogdan Klich realizowali politykę, jaką prowadziły Niemcy: traktowania Rosjan jak partnera, ślepoty na agresywne…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/591692-wroble-putina-w-piorach-jastrzebi