Tak naprawdę to chyba Polska jest ostatnim bastionem minionej, wielkiej Europy. Nie daliśmy sobie zabrać Boga, dumy, solidarności ani niepodległości.
Jeśli rosyjska armia była zawsze tak (nie) skuteczna jak dzisiaj, to wniosek nasuwa się sam: Zachód ma w swoich służbach wywiadowczych idiotów albo agentów. Ocena gotowości bojowej, stanu technicznego i logistycznego, a wreszcie morale armii nieprzyjaciela to podstawowe zadania każdego wywiadu. Coś jest nie tak ze służbami NATO, skoro nie tylko nie przewidziały, że ostatecznie Rosja zaatakuje Ukrainę, lecz także nie doniosły, że ruska armia to tektura, niewyszkolone małolaty i zerowe morale.
Poczynania Rosjan na Ukrainie budzą zdumienie. Wojsko, którego miał się bać cały świat, przypomina słynny gang Olsena. Nieporadne, źle dowodzone,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/590749-wojenne-okruchy-polska-jest-ostatnim-bastionem-europy