Przy okazji agresji na Ukrainę politycy opozycji apelują o „praktykowanie jedności” – piękne to i warte wsparcia. Ale mają też żądania.
Jedno z nich powtarzają obsesyjnie: aby Jarosław Kaczyński zerwał sojusz z Viktorem Orbánem. Węgrzy w sprawie agresji Rosji na Ukrainę zachowują się niezbyt ładnie. Najpierw usiłowali zablokować część sankcji, a kiedy już przyłączyli się w tej sprawie do większości, to zaraz zapowiedzieli, że nie przekażą broni Ukrainie ani nie pozwolą na jej transfer przez swoje terytorium. Czyli: Węgier, Rusek, dwa bratanki… Ech, boli. Można więc powiedzieć, że żądanie, aby PiS odcięło się od Fideszu jest godne rozważenia.
Ów postulat jako pierwsze przedstawiły media sekundujące opozycji. Pewna wpływowa gazeta stwierdziła, że to najważniejszy sprawdzian wiarygodności…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/589713-polityczne-interesiki-w-cieniu-wojny