Ta wojna wszystkich nas, Polaków, wyrwała ze strefy komfortu. Jednak nie cała Europa zrozumiała wagę tego momentu.
Jaka pyszna zupka. Zobacz, wszystko zjadłam. A jaki ładny domek, ile zabawek
– cieszy się w języku ukraińskim czteroletnia Ewa, która wraz z trzema chłopcami i trzema kobietami znalazła tymczasowe schronienie pod moim dachem. Chłopcy cieszą się z kolorowej pościeli i tego, „że tu tak cicho”. Nie rozumiem wszystkiego, co mówią, ale ciągle słyszę słowo „dziękuję”, a mała Ewa, która cieszy się ze wszystkiego, sprawia, że łzy same lecą. Na działce pod Warszawą jest dużo miejsca, trampolina, zjeżdżalnia. Dzieciakom będzie tam dobrze. Wszyscy są bezpieczni, nie trzeba będzie już budzić się wiele razy i uciekać do schronu. Teraz ich mamy muszą odpocząć i pomyśleć co dalej. Podobnie jak prawie 1,5 mln uchodźców, których przyjęła Polska (i to tylko w chwili, gdy piszę ten tekst, w kolejnym tygodniu będzie ich znacznie więcej).…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/589706-swiat-nie-zrozumial-wiesz-ze-i-ty-musisz-pomoc